niedziela, 7 kwietnia 2013

Prelekcja na temat pszczelarstwa


   W ramach edukacji,  organizujemy spotkania z ciekawymi ludźmi z naszego regionu.  Pierwszy taki wykład, z zakresu pszczelarstwa, na  który przybyło 30 słuchaczy, odbył się w dniu 6  kwietnia 2013 r. w GOK.  Prelegentem był nasz Proboszcz ks. Edward Molenda, miłośnik przyrody, którego jedną z pasji jest pszczelarstwo. Dowiedzieliśmy się, że kilka rodzin pszczelich ksiądz otrzymał pod opiekę w spadku po zaprzyjaźnionym parafianinie z poprzedniej parafii. Aby sprostać wyzwaniu musiał zdobywać odpowiednią wiedzę  poprzez fachową literaturę, , kursy itp. Po długim doświadczeniu pszczelarstwo stało się jego hobby.

    Pszczela społeczność jest bardzo pracowita i zorganizowana. W rodzinie jest matka, szczególnie dopieszczana, karmiona mleczkiem pszczelim. Zapłodniona przez silne trutnie, które lecą za nią na wysokość 150 m z prędkością 60 km/godz., wraca do ula i produkuje jaja (2 sztuki na minutę co daje ok. 70 tysięcy na miesiąc). Wydzielane przez matkę feromony nadają zapach całej pszczelej rodzinie. Występuje wyraźny podział pracownic: świta matki, zbierające nektar, zbierające pyłek, pszczoły cysterny zaopatrujące w wodę i zwiadowcy, szukający pożytku, którzy specjalnym tańcem wskazują kierunek i odległość. Są też trutnie, które przygrywają, poganiają do pracy a nawet każą się karmić.

   Zaprezentowane  zostały produkty pozyskiwane z pasiek, ich wykorzystanie przez pszczoły oraz jako lekarstwa dla ludzi: najwartościowsze  jest mleczko pszczele, po nim jad pszczeli (gram kosztuje tyle ile gram złota) , pyłek pszczeli, propolis (kit pszczeli), różne rodzaje miodu oraz wosk. Te cenne produkty maja wysoką wartość leczniczą, ale tylko w temperaturze poniżej 42 *C. Nie należy więc dodawać miodu do gorącej herbaty. Każdy z nas poznał smak pyłku pszczelego. 1 litr miodu pszczoły wytwarzają z oblotu równemu obwodowi kuli ziemskiej. Wyjątkowo niekorzystnie na pasiekę wpływają opryski pestycydami, huk pociągów i sylwestrowe fajerwerki. 


    Po dzisiejszej prelekcji wiemy, że prowadzenie pasieki jest praco i czasochłonne. Sadząc drzewa jak lipa, robinia akacjowa, leszczyna, wierzba iwa czy klon dostarczamy pszczołom pokarmu do produkcji miodu. Ks. Molenda posadził już 70 lip, około 400 świerków, oraz różne gatunki wierzb. 

     Wszyscy słuchaliśmy z wielkim zainteresowaniem, później częstowaliśmy się smacznymi ciastami, upieczonymi przez nasze niezawodne panie. Tradycyjnie zaszczycili nas obecnością wójt Stanisław Pluta z małżonką. Dziękujemy dyrektor GOK Elżbiecie  Kopeć za  pomoc w organizowaniu tego spotkania.
Teresa Libera


Rozpoczęcie spotkania

Zaczynamy od zaśpiewania naszego hymnu
Prezentacja pyłku pszczelego
Produkty pozyskiwane z pasieki
Słuchamy z zainteresowaniem

Pani Alfreda tradycyjnie deklamuje wiersz
Wspólna fotografia
Te dziewczyny też mają doświadczenia z pszczołami

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz